Real Betis – FC Kopenhaga – statystyki kluczowych momentów
Mecz pomiędzy Realem Betis a FC Kopenhaga, rozegrany 24 października 2024 roku na Estadio Benito Villamarin w Sewilli, w ramach 2. kolejki fazy ligowej Ligi Konferencji UEFA, zakończył się wynikiem 1:1. To spotkanie, śledzone przez blisko 46 tysięcy kibiców, dostarczyło wielu emocji i pozwoliło na analizę kluczowych statystyk obu drużyn. Przed tym pojedynkiem obie ekipy miały swoje ambicje i cele, a ich dyspozycja przed meczem mogła sugerować pewne tendencje. Analiza formy zespołów przed tym starciem była kluczowa dla oceny ich potencjalnych możliwości.
Forma zespołów przed meczem
Przed rozpoczęciem rywalizacji w Lidze Konferencji, obie drużyny prezentowały odmienną dyspozycję. Real Betis przystępował do meczu z pozytywnym nastawieniem, co potwierdziło ich zwycięstwo 2:1 nad Osasuną w La Liga. Ten wynik z pewnością podbudował morale zespołu i dodał pewności siebie przed europejskimi zmaganiami. Z kolei FC Kopenhaga przed tym starciem miało na koncie mniej korzystne rezultaty. W swojej lidze zremisowali 1:1 z Midtjylland, co pokazuje, że duński zespół nie jest w optymalnej formie. Dodatkowo, porażka u siebie z Jagiellonią Białystok (1:2) w poprzedniej kolejce Ligi Konferencji rzuciła cień na ich aspiracje w grupie. Problemy w grupie i niepewna forma ligowa sugerowały, że FC Kopenhaga może mieć trudności w Sewilli.
Analiza składów i ustawienia taktycznego
Analiza składów i ustawień taktycznych obu drużyn przed meczem Real Betis – FC Kopenhaga pozwala zrozumieć strategię, jaką zamierzały przyjąć zespoły. Real Betis wystąpił w formacji 4-4-2, która zazwyczaj charakteryzuje się stabilnością w obronie i możliwością szybkiego przejścia do ataku z dwóch stron. Jest to ustawienie, które pozwala na efektywne wykorzystanie skrzydłowych oraz dwóch napastników. FC Kopenhaga natomiast przyjęła system 4-5-1, choć niektóre źródła podają również wariant 4-4-2. Ustawienie 4-5-1 sugeruje większy nacisk na kontrolę środka pola i solidność defensywną, z jednym wysuniętym napastnikiem. Warto zaznaczyć, że obie drużyny grały w swoich podstawowych składach, co oznaczało, że na boisku pojawiły się ich najsilniejsze personalnie formacje, choć oczywiście w trakcie meczu dochodziło do zmian, mających na celu odświeżenie zespołu lub wprowadzenie taktycznych modyfikacji.
Przebieg meczu Ligi Konferencji: bramki i kartki
Mecz pomiędzy Realem Betis a FC Kopenhaga był zaciętym widowiskiem, w którym padły dwie bramki, a obie drużyny otrzymały po trzy żółte kartki. Spotkanie, które odbyło się 24 października 2024 roku o godzinie 21:00 na Estadio Benito Villamarin, było częścią fazy ligowej Ligi Konferencji UEFA. Sędzią głównym tego starcia był Willy Delajod. Emocje na trybunach, gdzie zasiadło 45 702 widzów, udzielały się również zawodnikom na murawie.
Szczegółowe statystyki meczowe (posiadanie piłki, strzały)
Szczegółowe statystyki meczowe z pojedynku Real Betis – FC Kopenhaga ukazują przebieg gry i dominację jednej z drużyn w pewnych aspektach. Real Betis dominował pod względem posiadania piłki, kontrolując ją przez 54% czasu gry. To sugeruje, że zespół z Sewilli częściej utrzymywał się przy futbolówce i próbował budować akcje ofensywne. Z kolei FC Kopenhaga musiała radzić sobie z mniejszą liczbą posiadania, kontrolując piłkę przez 46% czasu. W kontekście strzałów, Real Betis był bardziej aktywny i skuteczniejszy. Zanotowali 5 celnych strzałów, podczas gdy FC Kopenhaga zdołała oddać tylko 2 celne uderzenia. Te liczby pokazują, że choć Kopenhaga starała się zagrozić bramce rywala, to zespół Betisu był bardziej konkretny w swoich ofensywnych poczynaniach.
Relacja live i wynik na żywo
Pierwsza bramka w meczu padła już w 8. minucie, kiedy to A. Ezzalzouli wpisał się na listę strzelców, dając prowadzenie Realowi Betis. Od tego momentu gospodarze starali się kontrolować przebieg spotkania, jednakże FC Kopenhaga nie zamierzała łatwo oddać pola. Druga połowa przyniosła wyrównanie. W 77. minucie K. Diks wykorzystał rzut karny, doprowadzając do wyniku 1:1. Ten gol z jedenastu metrów pokazał, że FC Kopenhaga potrafiła wykorzystać swoją szansę i zdobyć bramkę w kluczowym momencie. Mecz zakończył się remisem, co można było śledzić na żywo, a ostateczny wynik na żywo ustalił się na 1:1. W trakcie spotkania sędzia Willy Delajod pokazał po trzy żółte kartki dla każdej z drużyn, co świadczy o zaciętości rywalizacji i walce o każdy centymetr boiska.
Podsumowanie: kto wygrał i co dalej?
Mecz pomiędzy Realem Betis a FC Kopenhaga zakończył się remisem 1:1, co oznacza, że żadna z drużyn nie zdołała wywalczyć kompletu punktów w tej kolejce Ligi Konferencji UEFA. Bramki dla Realu Betis zdobył A. Ezzalzouli, a dla FC Kopenhaga K. Diks z karnego. Ten wynik pozostawia obie drużyny z punktem, ale ma różne implikacje dla ich dalszych losów w fazie ligowej. Dla Realu Betis, który znajduje się w grupie z Chelsea i Fiorentiną, każdy punkt jest cenny. Z kolei FC Kopenhaga, która ma problemy w grupie, poniosła kolejny cios, przegrywając wcześniej u siebie z Jagiellonią Białystok. W fazie ligowej Ligi Konferencji każda drużyna gra po trzy mecze u siebie i na wyjeździe, a za zwycięstwo przyznawano 400 tys. euro, a za awans do 1/8 finału Ligi Konferencji czekało 800 tys. euro.
Mecze bezpośrednie i historia rywalizacji
Historia rywalizacji pomiędzy Realem Betis a FC Kopenhaga nie jest długa, a to konkretne spotkanie było jednym z niewielu, jeśli nie jedynym, w ich bezpośrednich konfrontacjach. W kontekście tego meczu, który odbył się w ramach Ligi Konferencji UEFA, obie drużyny miały okazję zmierzyć się ze sobą po raz pierwszy na tym etapie rozgrywek. Analiza historii rywalizacji jest więc ograniczona do tego pojedynczego starcia, w którym padł remis 1:1. Brak bogatej historii bezpośrednich spotkań oznacza, że każda kolejna konfrontacja jest dla nich nowym rozdziałem i okazją do budowania nowej tradycji.
Typy bukmacherskie i prognozy
Przed meczem Real Betis – FC Kopenhaga, typy bukmacherskie i prognozy często wskazywały na faworyta po stronie hiszpańskiego zespołu. Biorąc pod uwagę formę zespołów przed meczem, gdzie Real Betis odniósł zwycięstwo w lidze, a FC Kopenhaga miała problemy, można było przypuszczać, że to gospodarze będą mieli przewagę. Jednakże, piłka nożna często przynosi niespodzianki, a remisy zdarzają się nierzadko. Kursy bukmacherskie przed spotkaniem z pewnością odzwierciedlały potencjalne szanse obu drużyn. Ostateczny wynik 1:1 pokazał, że FC Kopenhaga potrafiła stawić opór i wywieźć cenny punkt z trudnego terenu, co mogło być zaskoczeniem dla niektórych analityków i typerów. Prognozy na dalszą część fazy grupowej dla obu drużyn będą zależały od ich kolejnych występów i zdolności do adaptacji.
Dodaj komentarz